Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: "Lato w wielkim mieście" Alex Aster - romans w sercu Nowego Jorku


Niektóre historie od pierwszych stron otulają nas atmosferą miejsca, w którym się rozgrywają. A Lato w wielkim mieście to powieść, która pachnie Nowym Jorkiem – gorącym latem, długimi spacerami między wieżowcami, szumem klimatyzatorów i rozmowami toczącymi się w kawiarni na rogu. To właśnie tutaj, w sercu miasta, spotykają się dwie postacie, które na pozór wcale do siebie nie pasują, a jednak od pierwszej chwili czujemy, że coś ich połączy.

To klasyczne enemies to lovers z dodatkiem motywu fake dating, ale podane w taki sposób, że nie czujemy wtórności schematu. Parker – milioner, który na pierwszy rzut oka wpisuje się w stereotyp bogatego prezesa – szybko pokazuje, że za tą maską kryje się człowiek złożony, pełen sprzeczności, zranień i ukrytej wrażliwości. Elle – scenarzystka, która oficjalnie pozostaje w cieniu, choć ma na koncie sukcesy, o jakich inni mogą tylko marzyć – jest jego zupełnym przeciwieństwem. Ona – anonimowa, nieco chaotyczna i kreatywna. On – poukładany, opanowany i żyjący w świetle reflektorów.

Trzeba przyznać, że Elle to postać, którą łatwo polubić. Od początku czuć w niej energię i autentyczność. Nie będę jednak ukrywać – im bliżej końca, tym bardziej miałam ochotę niemal wejść do książki i porządnie nią potrząsnąć. Były momenty, w których jej decyzje i sposób działania irytowały, jakby autorka celowo wystawiała cierpliwość czytelnika na próbę. Parker natomiast konsekwentnie zyskiwał w moich oczach, bo z każdą kolejną stroną odkrywałam warstwy kryjące się pod jego wizerunkiem perfekcyjnego biznesmena.

To jednak nie tylko historia o uczuciu rodzącym się w nieoczywistych okolicznościach. To także powieść o tym, jak ogromny cień mogą rzucać na nasze życie wychowanie, oczekiwania i wzorce przekazywane przez rodziców. O tym, że nawet w wielkim mieście, pośród setek możliwości, nosimy w sobie ciężar przeszłości. I próbujemy nauczyć się żyć po swojemu, według własnych zasad.

Całość czyta się lekko, szybko i z przyjemnością. To idealna powieść na lato: romantyczna, nastrojowa i pełna momentów, które wywołują uśmiech. I jednocześnie zostawiająca po sobie kilka refleksji, które warto zatrzymać w myślach na dłużej.


Alex Aster 
Lato w wielkim mieście / Summer in the City
Przełożyła: Ewa Ziembińska
Wydawnictwo Muza, 2025



Komentarze

  1. Na co dzień nie czytam tego typu powieści, ale mnie przekonałaś. Ostatnio nawet myślałam o tym, że przeczytałabym coś lżejszego niż na co dzień, z fabułą osadzoną w Nowym Jorku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Ile się zarabia na recenzjach książek?

Zastanawiałeś się kiedyś ile zarabiasz recenzując książki na swoim blogu? Czy wiesz ile warty jest Twój czas? Nie?  To sprawdźmy.

Recenzja: "Nowe oblicze Greya" E L James

Autor: E L James Tytuł: "Nowe oblicze Greya" Tytuł oryginału: "Fifty Shades Freed" Cykl: Pięćdziesiąt Odcieni Tom: 3 Wydawnictwo: Sonia Draga Data wydania: styczeń 2013 Liczba stron: 688 Trzeci tom najbardziej kontrowersyjnej i bestsellerowej serii 2012 roku, kończący historię nieoczekiwanej miłości zwykłej dziewczyny Anastasii Steele i milionera Christiana Greya, miał polską premierę 4 dni temu. Przypuszczam, że sprzedaje się równie szybko, jak pozostałe dwa tomy. A może nawet szybciej.  Ana i Christian rozpoczęli wspólne życie pod jednym dachem i okazało się ono nie lada wyzwaniem. Po bajecznym ślubie i miesiącu miodowym spędzonym w  Europie, muszą stawić czoła codzienności. Dwa zupełnie inne spojrzenia na świat prowadzą do konfliktów i kłótni. W rezultacie Greyowie doprowadzają się nawzajem do białej gorączki. Anastasia nie może przyzwyczaić się do wszechobecnej ochrony i prób kontrolowania jej na każdym kroku, Christian zaś nie ...