Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: "Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera." Alexander Osterwalder, Yves Pigneur

Autor: Alexander Osterwalder, Yves Pigneur
Tytuł: "Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera"
Tytuł oryginału: "Business Model Generation: A Handbook for Visionaries, Game Changers, and Challengers"
Wydawnictwo: Helion
Data wydania: luty 2012
Liczba stron: 288

Masz pomysł na coś nowego i ciekawego? A może już istniejące rozwiązania i pomysły biznesowe chciałbyś zaprezentować ludziom w nowej, niepowtarzalnej formie? Niestety nie wiesz jak się do tego zabrać? Od czego zacząć? Z pomocą przychodzą tu autorzy (a w sumie jest ich 470!) "podręcznika wizjonera".

Szkieletem książki jest obrazkowy szablon, który powinniśmy wypełnić przy "wymyślaniu" własnych modeli biznesowych. Szablon towarzyszy nam przez cały czas. W pierwszej części książki autorzy omawiają jego poszczególne elementy i powiązania między nimi. Wskazują co jest ważne dla klienta i jak tworzyć dla niego wartość, a z drugiej strony zwracają uwagę na to co jest ważne dla przedsiębiorcy, aby zyskał to  co zamierzył i zaplanował.

Dalsze części książki przeprowadzają nas przez kroki tworzenia nowoczesnych modeli biznesowych w taki sposób, aby nasza wizja była spójna, kompletna i przede wszystkim możliwie łatwa w realizacji. Wszystko to okraszone jest wieloma przykładami z najbardziej znanych firm świata. Przykłady rozkładają na części pierwsze rewolucyjne pomysły takich gigantów jak Apple, Google, LEGO, Microsoft, Procter&Gamble i wiele, wiele innych.

Mi osobiście najbardziej podobało się zestawienie podejścia autorów ze strategią błękitnego oceanu oraz drugi rozdział omawiający współcześnie istniejące nowoczesne schematy takie jak: freemium, "długi ogon", rozdzielenie, "przynęta i haczyk", platforma wielostronna itp i konfrontacja ich z przykładami powszechnie znanych firm.


Forma książki jest bardzo unikalna, a przez to bardzo ciekawa. Po pierwsze ułożenie książki jest horyzontalnie co być może nie jest specjalnie wygodne przy układaniu książki na półce (kto będzie ja stawiał na półce?! powinniśmy z niej intensywnie korzystać!), ale wprowadza czytelnika w nowatorski i twórczy nastrój.

Po drugie, książka jest pełna obrazków wspierających przekazywane treści. Obrazki nie są powstawiane szablonowo i monotonnie lecz porozrzucane dość chaotycznie tak, że czytelnik nie ma prawa znudzić się formą i z dużym zainteresowaniem nabywa nową wiedzę. Cóż trzeba przyznać, że "jeden obrazek jest wart tysiąca słów".

Po trzecie: kolory.  Każda zamknięta tematycznie część książki ma osobny kolor. Dzięki temu w bardzo łatwy sposób wrócić do kawałka, który nas interesuje. Dodatkowo obrazki i zdjęcia również wnoszą masę kolorów i sprawiają, że świat biznesu i tworzenia modeli biznesowych staje się zabawą.

I po czwarte rzecz, która mi się podoba najbardziej: tekst. Książka nie jest napisana jednolitą czcionką. Część fragmentów napisana jest większą, część mniejszą, momentami pojawiają się małe "wpisy na marginesach". Czasem tekst jest na całą stronę, czasem w dwóch kolumnach, a czasem w pięciu. Tabelki w niektórych miejscach przyjmują "standardową formę", a w innych linie są rysunkowe, odręczne. To wszystko powoduje bardzo ciekawy efekt, który wciąga czytelnika i nieustannie przypomina mu o innowacji wiedzy, którą chce nabyć.

Podsumowując. Książkę powinien przeczytać każdy, kto chciałby lub już prowadzi własną firmę. Książka "otwiera oczy" na nowoczesne sposoby prowadzenia działalności i systematyzuje wiedzę, która na pierwszy rzut oka jest oczywista, a jednak nie jest w pełni wykorzystywana przez większość z nas. Polecam. Warto.


Do książki możecie zajrzeć TUTAJ.

Komentarze

  1. książka odpada - nie mam cierpliwości do takich utworów i porad - raczej nich ryzykanci czytają pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według Jobsa "Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają". I myślę, że ta książka skierowana jest właśnie do takich osób, które mają odważne, nowatorskie pomysły, ale nie do końca wiedzą jak najlepiej wcielić je w życie :)

      Usuń
  2. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby chcieć przeczytać tego typu książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat jestem osobą, która szukała takich porad. Na razie czytam 1-szy rozdział dostępny w sieci i uważam że jest bardzo ciekawy. Będę zastanawiał się nad kupnem tej pozycji

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka jest genialna, a przekazana w niej wiedza należy do awangardy nowoczesności. Kształtuje i rozwija praktyczne w różnych dziedzinach myślenie, więc przydatna może być każdemu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: „Dywan z wkładką" Marta Kisiel - plasterek na zszargane nerwy

Poczucie humoru Marty Kisiel jest absolutnie kompatybilne z moim, zresztą tak jest niezmiennie od czasów Dożywocia . I już od pierwszych stron Dywanu z wkładką wiedziałam, że znów przepadnę na dobre. Marta Kisiel serwuje nam bowiem koktajl doskonały: z jednej strony pełnoprawny kryminał z denatem i śledztwem, a z drugiej – cudownie ciepłą i przezabawną opowieść o rodzinie, w której każdy ma swoje dziwactwa, wielkie serce i jeszcze większy talent do pakowania się w kłopoty. W centrum tego chaosu stoi Tereska Trawna – kobieta, której nie da się nie pokochać. To księgowa z duszą perfekcjonistki, zakochana w cyfrach, kawie i kasztankach. Jej uporządkowany świat zasad i tabelek w Excelu wywraca się do góry nogami, gdy spokojne życie zamienia się w scenariusz rodem z Ojca Mateusza skrzyżowanego z Rodzinką.pl . U jej boku stoi mąż Andrzej – istny labrador w ludzkim ciele, wcielenie dobroci i anielskiej cierpliwości. Jest też córka Zoja o błyskotliwym umyśle, pijąca herbatę hektolitrami. C...

Recenzja: "Dotyk Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Dotyk Crossa" Tytuł oryginału: "Bared to You: A Crossfire Novel" Cykl: Crossfire Tom: 1 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: listopad 2012 Liczba stron: 416 Miałam nie czytać tej książki. Ale zaciekawiona fragmentem audiobooka, czytanym przez Olgę Bołądź (której przyjemnie się słucha), przesłuchałam pierwszy rozdział i dałam się wciągnąć na zatłoczone ulice Manhattanu.  Eva Tramell właśnie przeprowadziła się do Nowego Jorku i zaczyna pracę w agencji reklamowej. Niespodziewanie poznaje Gideona Crossa, młodego biznesmena, którego uroda "zapiera dech w piersiach". Szybko tworzy się między nimi swoista chemia,  a nieokiełznane pożądanie i potrzeba kontroli tworzą wybuchową mieszankę.  Każde z nich skrywa jednak bolesne tajemnice, a dawne demony kładą się długim cieniem na rodzącym się związku. Przeszłość depcze im po piętach, gdy zaczynają prowadzić niebezpieczną grę, która albo ich ocali, al...

Ile się zarabia na recenzjach książek?

Zastanawiałeś się kiedyś ile zarabiasz recenzując książki na swoim blogu? Czy wiesz ile warty jest Twój czas? Nie?  To sprawdźmy.