Przejdź do głównej zawartości

"Tak blisko" i niezwykła niespodzianka zza oceanu :)

Tej nocy nie mogłam zasnąć, w związku z czym rano obudziłam się zmęczona i w paskudnym humorze. Zerknęłam na telefon. Migająca diodka oznajmiała mi, że czeka na mnie jakaś wiadomość. I rzeczywiście czekała. A ja nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam. 


Tammara Webber, autorka "Tak blisko", napisała do mnie na Twitterze. Kilka razy przetarłam oczy ze zdumienia, a potem szeroko się uśmiechnęłam i szybciutko napisałam do niej maila. Okazało się, że to bardzo otwarta, przemiła osoba, która postanowiła, że polski egzemplarz jej książki nie powinien stać na półce i zaczęła szukać kogoś, komu "Tak blisko" się podobało. I znalazła moją recenzję :) Nie mam pojęcia jakim cudem w tej internetowej czeluści trafiło akurat na mnie. To chyba przeznaczenie :D 

Teraz uwielbiam już nie tylko historię Lucasa i Jaqueline, ale również samą autorkę. Tak zaskarbia się sobie sympatię czytelników. Gdy książka do mnie dotrze, nie omieszkam jej Wam pokazać :) Zawsze lubiłam niespodzianki, ale od dziś lubię je jeszcze bardziej!

A jeśli Was również oczarowało "Tak blisko", już w maju wychodzi prequel - "Breakable", czyli historia Lucasa. 


Komentarze

  1. Fantastyczna wiadomość!! :)) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To wspaniale :) są jednak tacy pisarze którzy piszą z przyjemności i liczą się ze zdaniem czytelników :) wydaje mi się że ona jest jedna z nich :) a o takiej niespodziance marzy chyba każdy recenzent :) gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh fajna historia, świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I z pewnością humor momentalnie się poprawił :) takie niespodzianki to dopiero radocha :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "BLOG. Pisz, kreuj, zarabiaj" Tomek Tomczyk - czyli jestem blogerem, jestem najlepszy i tworzę swoją legendę

Czy można dać czytelnikowi ciekawe i pożyteczne treści, a jednocześnie budować swoją własną markę i tworzyć własną legendę? Czy można bezczelnie się przechwalać i gloryfikować swoją zajebistość sprawiając jednocześnie, że w czytelniku rośnie sympatia do autora? Pewnemu polskiemu blogerowi to się udaje.

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Ostra gra" Olivia Cunning

Autor: Olivia Cunning Tytuł: "Ostra gra" Tytuł oryginału: "Rock Hard" Cykl: Sinners on Tour Tom: 2 Wydawnictwo: Amber Data wydania: luty 2013 Liczba stron: 368 Na tle innych tego typu książek, Olivia Cunning ze swoim rockowym pomysłem wypada dość interesująco. Dlatego po całkiem miłym doświadczeniu z "Za sceną", sięgnęłam po drugi tom serii o Sinnersach. Tym razem fabuła skupia się na postaci wokalisty zespołu, Seda Lionhearta. Korzystający z uroków życia mężczyzna, w głębi serca wciąż tęskni za swoją dawną miłością, Jessicą - piękną studentką prawa. Kiedy Sed i Jess nieoczekiwanie spotykają się w trakcie wieczoru kawalerskiego gitarzysty Sinnersów, Briana, uczucia między nimi wybuchają na nowo. Początkowa nienawiść przeplata się z namiętnością i szaleńczym pożądaniem.  Jednak ich spotkanie prowokuje poważną bójkę członków zespołu z ochroniarzami w pewnym klubie. Skutkiem są poważne problemy zdrowotne jednego z Sinne...