Przejdź do głównej zawartości

"Infografiki. Praktyczne zastosowanie w biznesie" Mark Smiciklas

Tekst jest za długi. Nie mogę ogarnąć takiej ilości tekstu. Ale to chyba normalne. Nikt nie może. A wiedzę trzeba przyswajać szybko. Coraz szybciej.

Sposób na te problemy proponuje nam Mark Smiciklas. Są nim infografiki. Obrazki, które wstrzykują nam wiedzę.

Ebooka "Infografiki" kupiłem w sklepie Google pod wpływem impulsu. Stwierdziłem, że warto dowiedzieć się czegoś nowego o "nowych mediach". I czegoś się dowiedziałem, ale czuję duży niedosyt. Liczyłem na praktyczne sztuczki, ale znalazłem ich w "Infografikach" niedużo. Znalazłem za to dużo referencji do zewnętrznych zasobów i sporo nakręcania biznesu dla agencji przedstawiających dane w formie obrazkowej. Wywołało to u mnie spory niesmak.

Obrazki, które zdobią strony "Infografik" i mają prezentować przedstawiane tezy również nie są wg mnie zbyt dobrymi przykładami. Zamiast ułatwiać czytelnikowi zrozumienie tematu powodują, że człowiek się zastanawia: "o co tu kurde chodzi?".

Przeczytałem, żeby się czegoś nauczyć. I nauczyłem się, ale nie tego co chciałem i nie tego czego oczekiwałem.


Informacje o książce:
Autor: Mark Smiciklas 
Tytuł: "Infografiki. Praktyczne zastosowanie w biznesie"
Tytuł oryginału: "The Power of Infographics: Using Pictures to Communicate and Connect With Your Audiences"
Wydawnictwo: Helion
Data wydania: grudzień 2013
Liczba stron: 184

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "BLOG. Pisz, kreuj, zarabiaj" Tomek Tomczyk - czyli jestem blogerem, jestem najlepszy i tworzę swoją legendę

Czy można dać czytelnikowi ciekawe i pożyteczne treści, a jednocześnie budować swoją własną markę i tworzyć własną legendę? Czy można bezczelnie się przechwalać i gloryfikować swoją zajebistość sprawiając jednocześnie, że w czytelniku rośnie sympatia do autora? Pewnemu polskiemu blogerowi to się udaje.

Ile się zarabia na recenzjach książek?

Zastanawiałeś się kiedyś ile zarabiasz recenzując książki na swoim blogu? Czy wiesz ile warty jest Twój czas? Nie?  To sprawdźmy.

Miłość w Wiedźminie

„Pochyliła się nad nim, dotknęła go, poczuł na twarzy muśnięcie jej włosów pachnących bzem i agrestem i wiedział nagle, że nigdy nie zapomni tego zapachu, tego miękkiego dotyku, wiedział, że nigdy już nie będzie mógł ich porównać z innym zapachem i innym dotykiem.