Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: "Ostra gra" Olivia Cunning



Autor: Olivia Cunning
Tytuł: "Ostra gra"
Tytuł oryginału: "Rock Hard"
Cykl: Sinners on Tour
Tom: 2
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: luty 2013
Liczba stron: 368

Na tle innych tego typu książek, Olivia Cunning ze swoim rockowym pomysłem wypada dość interesująco. Dlatego po całkiem miłym doświadczeniu z "Za sceną", sięgnęłam po drugi tom serii o Sinnersach.

Tym razem fabuła skupia się na postaci wokalisty zespołu, Seda Lionhearta. Korzystający z uroków życia mężczyzna, w głębi serca wciąż tęskni za swoją dawną miłością, Jessicą - piękną studentką prawa. Kiedy Sed i Jess nieoczekiwanie spotykają się w trakcie wieczoru kawalerskiego gitarzysty Sinnersów, Briana, uczucia między nimi wybuchają na nowo. Początkowa nienawiść przeplata się z namiętnością i szaleńczym pożądaniem. 

Jednak ich spotkanie prowokuje poważną bójkę członków zespołu z ochroniarzami w pewnym klubie. Skutkiem są poważne problemy zdrowotne jednego z Sinnersów, a i samego Seda ta sytuacja będzie sporo kosztować. Pośród dramatycznych wydarzeń zaczyna powoli kiełkować miłość, ale czy tym razem będzie na tyle silna, by przetrwać przeciwności? I czy Sinnersi, w obliczu wielu trudności, zaczną w końcu prace nad nowym albumem?

Przyznaję, że "Ostra gra" nie wciągnęła mnie aż tak, jak "Za sceną". Styl autorki jest wciąż dobry i czyta się lekko, ale w tej części było zdecydowanie mniej humoru. Postać Jess wydawała mi się początkowo nieco zbyt powierzchowna, na szczęście w dalszej części książki jej emocje pogłębiały się i zrobiła się bardziej wiarygodna. Nie do końca podobało mi się przedstawienie Seda. Zły chłopiec, pod wpływem kobiety ukazujący dobre oblicze, to zbyt oklepany schemat. Szkoda, bo postać wokalisty Sinnersów była prawdziwym polem do popisu dla autorki i można było ją wykreować w dużo ciekawszy sposób. Plusem natomiast jest rozbudowywanie postaci drugoplanowych, głównie pozostałych muzyków, co znacznie zaostrza apetyt na kolejne części serii.

O ile w historii Myrny i Briana było dużo pikanterii, tak w relacjach Jess i Seda jest po prostu dużo namiętnego seksu. Jedynymi pikantnymi szczegółami były miejsca, w których ta dwójka oddawała się miłosnym igraszkom. Olivia Cunning wciąż raczej stroni od wulgaryzmów, dzięki czemu nawet takie nagromadzenie erotycznych scen nie męczy i nie degustuje.

Każdy z członków zespołu jest zupełnie inny, dlatego uważam, że cała seria nadal ma spory potencjał. Mimo, że drugi tom nie zaskakuje niczym szczególnym, z chęcią przeczytam dalsze perypetie Sinnersów. A "Ostra gra" jest po prostu dobrą odskocznią na ponury, zimowy dzień.

Komentarze

  1. Mam wielką ochotę na pierwszy tom:D już się nie mogę doczekać jak go dorwę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, pierwszy tom jest z pewnością godny uwagi :)

      Usuń
    2. drugi tom też jest fajny a obecnie czytam trzecią częśc :)

      Usuń
  2. Jak to się dzieje, że na facebooku masz 1000 polubień? :O
    Co do książki to interesujący może być styl autorki, chociaż nie spotkałam się jeszcze z nią. Sama historia taka średnia, jakoś mnie nie zaskakuje, ale też nie zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prowadzę fanpage i staram się, żeby cały czas "żył" :)

      Usuń
  3. Intryguje mnie ta seria, dlatego mam nadzieję, że niebawem będę miała okazję zapoznać się z nią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się nie zawiedziesz, jeśli lubisz książki o zabarwieniu erotycznym :)

      Usuń
  4. Raczej nie moje klimaty, podziękuję. (:
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej serii i muszę Ci powiedzieć, że po Twojej recenzji czuje się zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam wcześniej o tej serii :) jakoś nie jestem przekonana, ale moja koleżanka bardzo lubi takie klimaty, więc polecę jej tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Tobie przeczytałam "Za sceną" i przepadłam. Bardzo mi się spodobało, książkę przeczytałam jednym tchem. Zaprzyjaźniłam się z bohateriami, więc chętnie zobaczę co tam u nich słychać, nawet jeśli Myrna i Mistrz Siclair nie bedą na pierwszym miejscu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobało :)A Myrny i Briana w tej części też jest całkiem sporo, podobnie jak pozostałych Sinnersów.

      Usuń
  8. Obie te książki są fantastyczne :)Wiecie może kiedy będą kolejne tomy tej serii po polsku ? Nie mogę się doczekać.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeci tom zapowiadany jest na kwiecień :)

      Usuń
    2. W wersji angielskiej wyszły już 4 tomy, z tym że "double time" -historia Treya jest zalecana jako piąta książka, ostatni tom, o Ericu wyjdzie w sierpniu

      Usuń
  9. Wow będzie 3 tom? Ciekawe o kim?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś czas temu skończyłam Ostrą grę, fajna, ale historia Myrny i Briana podobała mi się bardziej. Jeśli są kolejne tomy, to współczuję fankom Sinersów. Myrna i Jessica zabrały Briana i Seada, jeśli w kolejnych przedpadnie reszta, to pozostanie tylko muzyka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro, czyli 2 kwietnia, ma mieć premierę trzeci tom - "Gorący rytm" :)

      Usuń
  11. Wszystkie części mi się bardzo podobały, ale najsłabszy według mnie był double Time. Teraz czekam na historie erica i nuż nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam jak do tej pory 3 cz. są dość ciekawe czyta się je przyjemnie . Czekam na dalsze cz. dziwny szyk wydania o Ericu dopiero na wakacje hmm dziwne

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa jak będzie zatytułowana książka o Ericu ?

    OdpowiedzUsuń
  14. widzę, że nareszcie ktos kto lubi tą serię.. do tej pory w Polsce wyszły Bakstage Pass, Rock hard i Hot Ticket.. tylko, że zdecydowanie szybciej (na świecie) niż ta trzecia przeze mnie wymieniona wyszła Double Time.. wiesz coś może kiedy będzie jej premiera w Polsce? zależy mi na zebraniu całej serii.. wiem, że Wicked Beat ma swoją światową premierę dopiero za miesiąc, ale co z Double Time..? jeśli coś wiesz to byłabym baaardzo wdzięczna za jakieś info. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeczytałam wszystkie pięć części i po prostu...jestem zakochana w tej serii.W Sinners'ach ;)
    Ogromnie ubolewam nad tym,że to już koniec opowieści .
    "Hot Ticket"-mój rarytasik. Boski!

    OdpowiedzUsuń
  16. znacie moze jakas podobna serie do tej ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie musisz kończyć każdej książki? Odzyskaj swoją czytelniczą wolność!

Są książki, które pochłaniamy z drżącymi rękami, jakby świat miał się skończyć, zanim przewrócimy ostatnią stronę. Ale są też takie, które czytamy z wysiłkiem – zdanie po zdaniu. Wmawiamy sobie, że "może się rozkręci", że "skoro już tyle przeczytałam, to szkoda przerywać", albo że "przecież ktoś to kiedyś uznał za arcydzieło". Ile razy tkwiliśmy w opowieściach, które nie dawały nam nic poza frustracją? Ile razy próbowaliśmy "wcisnąć się" w słowa jak w zbyt ciasny garnitur – niewygodny, nie nasz, ale przecież "elegancki", "polecany", "uznany"? Czas powiedzieć to głośno: nie musisz kończyć każdej książki . Nie jesteś zobowiązana wobec autora. Ani wobec recenzji, które miały pięć gwiazdek. Ani wobec siebie z przeszłości, która z entuzjazmem wyjęła tę książkę z półki i postanowiła dać jej szansę. Książki są jak rozmowy Wyobraź sobie. Nie z każdą osobą prowadzisz rozmowę do samego końca. Czasem już po kilku zdaniach czuje...

Recenzja: „Phantasma” Kaylie Smith - gotycka uczta zmysłów, która uzależnia!

To nie tylko jedna z najlepszych książek fantasy, jakie przeczytałam w tym roku. To gotycka uczta zmysłów i emocji – mroczna, gęsta od napięcia, brutalna, zmysłowa i absolutnie uzależniająca. Wchodząc do świata Phantasmy , czułam się, jakbym przekraczała próg nawiedzonego dworu – razem z Ophelią, która z pozoru wydaje się krucha, przytłoczona OCD i ciężarem przeszłości… a potem, z każdą kolejną próbą, staje się coraz bardziej nieugiętą, świadomą siebie kobietą. Nieidealną – i właśnie dlatego tak prawdziwą. Jej wewnętrzna walka, głos cienia, potrzeba kontroli – to wszystko nie znika, ale zmienia się razem z nią. Dojrzałość w wersji dark fantasy? W punkt! Siostrzane więzi i rodzinne cienie Na osobną uwagę zasługuje relacja z jej młodszą siostrą Genevieve – impulsywną, nieprzewidywalną, ale też poruszająco naiwną. To właśnie siostrzana więź, złożona z winy, strachu i głębokiej miłości, staje się dla Ophelii głównym motorem działania. A cień po zmarłej matce – nie tylko ten dosłowny...

Recenzja: „Tajne przez poufne” Magdalena Winnicka - od zgrzytu do mini-zawału z zachwytu!

Bywają takie książki, które zaczynają się od zgrzytu… a kończą nerwowym przewracaniem ostatniej strony i cichym „pani Autorko, jak mogła pani tak zrobić?”. Tak właśnie było z drugim tomem przygód Krystiana i Sary. Początek? Przyznam szczerze – miałam chwilę zwątpienia. Krystian, nasz zimnokrwisty major ABW, zachowuje się jak ktoś, kto chwilowo zostawił mózg we Wrocławiu. Halo, panie majorze – co się stało z twoją żelazną logiką i dystansem? Ale potem... zaskoczyło. I to tak, że przepadłam. Wystarczyło kilkadziesiąt stron, by historia znów mnie porwała – tym razem w upalne rejony Turcji, gdzie nie tylko temperatura, ale i napięcie między bohaterami sięga zenitu. Sara małymi, pozornie niewinnymi krokami zaczyna wchodzić w życie Krystiana. Nie na siłę, nie gwałtownie – tylko z czułością i uporem, który kruszy nawet najbardziej opancerzone serce. A Krystian? Choć udaje, że jeszcze walczy, widać, że przegrał tę bitwę dawno temu. I że to przegrana, która daje mu więcej szczęścia niż jakiekol...