Przejdź do głównej zawartości

"Poradnik umierania dla początkujących" Simon Boas - książka, która uczy żyć (i umierać) odważniej


Niektóre opowieści nie zabierają nas do innych światów. One zatrzymują nas tu i teraz – w naszym świecie – i uczą patrzeć głębiej. Poradnik umierania dla początkujących to właśnie taka książka.

Simon Boas, brytyjski działacz humanitarny i pracownik ONZ, w wieku 46 lat dowiaduje się, że ma zaawansowanego raka gardła. Diagnoza nie staje się dla niego końcem – staje się początkiem. Zamiast zamknąć się w milczeniu, Boas zaczyna mówić i pisać. O śmierci, ale przede wszystkim o życiu.

Ta książka nie jest dramatyczną relacją z frontu choroby. Nie jest też poradnikiem w klasycznym sensie. To bardziej delikatna, inteligentna, pełna humoru medytacja o tym, co się liczy, kiedy niczego już nie trzeba udawać.

Mamy na życie jedną szansę i nigdy nie wiemy, kiedy przyjdzie po nad kostucha. A mimo to spędzamy tyle czasu, przejmując się rzeczami, które ostatecznie nie mają większego znaczenia. 

Boas pisze z dystansem, spokojem i subtelną ironią. Jego słowa brzmią szczerze, intymnie, ciepło. Zostają z czytelnikiem jak echo ważnej rozmowy – tej, którą od dawna chcieliśmy przeprowadzić, ale brakowało odwagi.

Choć to książka o umieraniu, w rzeczywistości mówi o życiu – tym prawdziwym, które często odkładamy na potem. Boas nie moralizuje. Nie nawołuje do duchowej rewolucji. Nie roztacza wizji wielkich przemian. Jego siła leży w prostocie. W rozmowach z rodziną. W codzienności. W wyspie Jersey, gdzie mieszkał i gdzie zdecydował się spędzić ostatnie miesiące. W tym, że nie ucieka od trudnych słów – mówi wprost o bólu, stracie, godności i bliskości.

Poradnik umierania dla początkujących to nie książka, którą się „pochłania”. To książka, którą się przeżywa. Która zostaje z czytelnikiem na długo po ostatniej stronie – jak echo nieodbytej rozmowy, jak spojrzenie kogoś, kto już wie, że każda minuta się liczy.

Dla kogo jest ta książka? Dla każdego, kto się boi. Dla każdego, kto kocha. Dla tych, którzy tracą. I dla tych, którzy po prostu chcą wiedzieć, jak żyć odważniej – nawet (a może szczególnie) wtedy, gdy nieubłaganie kończy się czas.

Czasami najlepsze książki nie mają fabuły. Mają duszę.


Simon Boas
Poradnik umierania dla początkujących / A Beginner's Guide to Dying
Wydawnictwo Agora, 2025


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Ostra gra" Olivia Cunning

Autor: Olivia Cunning Tytuł: "Ostra gra" Tytuł oryginału: "Rock Hard" Cykl: Sinners on Tour Tom: 2 Wydawnictwo: Amber Data wydania: luty 2013 Liczba stron: 368 Na tle innych tego typu książek, Olivia Cunning ze swoim rockowym pomysłem wypada dość interesująco. Dlatego po całkiem miłym doświadczeniu z "Za sceną", sięgnęłam po drugi tom serii o Sinnersach. Tym razem fabuła skupia się na postaci wokalisty zespołu, Seda Lionhearta. Korzystający z uroków życia mężczyzna, w głębi serca wciąż tęskni za swoją dawną miłością, Jessicą - piękną studentką prawa. Kiedy Sed i Jess nieoczekiwanie spotykają się w trakcie wieczoru kawalerskiego gitarzysty Sinnersów, Briana, uczucia między nimi wybuchają na nowo. Początkowa nienawiść przeplata się z namiętnością i szaleńczym pożądaniem.  Jednak ich spotkanie prowokuje poważną bójkę członków zespołu z ochroniarzami w pewnym klubie. Skutkiem są poważne problemy zdrowotne jednego z Sinne...

Recenzja: "Fastlane milionera" MJ DeMarco

Autor: MJ DeMarco Tytuł: "Fastlane milionera" Tytuł oryginału: "The Millionaire Fastlane. Crack The Code to Wealth and Live Rich for a Lifetime" Wydawnictwo: Gall Data wydania: sierpień 2012 Liczba stron: 550 Do "Fastlane milionera" przymierzałem się od dawna. Jak na książkę biznesową pod względem grubości jest ona "cegłą" i mogłoby się wydawać, że przeczytanie jej może być katorgą. Nic bardziej mylnego. Po kilku pierwszych rozdziałach książka MJ DeMarco wydała mi się kolejną "nic nie wnoszącą" pozycją o tym jak fajnie być bogatym i jak łatwo to osiągnąć. Autor wysuwał bardzo podobne stwierdzenia do innych "guru finansowych" jednocześnie wyśmiewając teorie tych "guru" np. Roberta z Hawajów (strasznie mi się spodobało to określenie na Kiyosakiego). Jednak ostatecznie okazało się, że "Fastlane milionera" jest zupełnie inna i daje czytelnikowi dużo więcej, a początkowe ogólniki sta...