Przejdź do głównej zawartości

"Osaczeni" Karolina Goławska


Lubię debiuty. Zawsze czuję ekscytację, gdy zaczynam czytać książkę kogoś, kogo jeszcze nie znam. Tak też było z moją ostatnią lekturą, która czeka na premierę.

"Osaczeni" Karoliny Goławskiej to opowieść o świecie, który niestety już nieco poznaliśmy. Świecie, w którym panuje pandemia. A na wirusy dziesiątkujące ludzkość nie ma lekarstwa. I w tej właśnie rzeczywistości przyszło żyć pewnemu małżeństwu naukowców i ich dorosłej już córce. Badania nad wynalezieniem szczepionki trwają, ale są bezskuteczne. Wirusy mutują, ludzie umierają w ciągu kilku godzin. Wszystko jest zamknięte, na zewnątrz można wychodzić tylko w specjalnych kombinezonach. Świat, który wszyscy tak dobrze znali, zniknął. Ludzkość stoi na krawędzi zagłady. Czy uda się powstrzymać szalejącą pandemię? I jaki związek z tym będą mieli główni bohaterowie?

Zgodnie z notatką umieszczoną na końcu książki, autorka napisała ją w 2015 roku. Wówczas nikomu z nas się nie śniło, że kilka lat później świat zatrzyma się w miejscu. A jednak w trakcie czytania stawały mi przed oczami sceny widziane wiosną 2020 roku. Mieszkam w Warszawie i nigdy nie widziałam tak pustych ulic, jak wtedy. Z jeżdżącymi wozami policyjnymi, ogłaszającymi stan epidemii. Pamiętam kolejki do sklepów, żeby kupić najpotrzebniejsze produkty. Strach przed zbliżaniem się do innych. Tę niemoc, gdy nie można było spotkać się z własną rodziną. Zamknięte szkoły, firmy, restauracje, przychodnie. Wszyscy znaleźliśmy się w kompletnie nowej rzeczywistości. 

Główne wydarzenia w "Osaczonych" rozgrywają się w dość krótkim czasie. Mimo niełatwej tematyki czyta się szybko. Na początku nie mogłam się połapać, o co chodzi, ale gdy wątki się zazębiły, poczułam miłe zaskoczenie. Czepię się jednak narracji. Akcję obserwujemy z punktu widzenia kilku bohaterów, jednak w żaden sposób nie jest to oznaczone. Z tego powodu kilka razy pogubiłam się w całej historii, potrzebując dłuższej chwili na zorientowanie się, czyimi oczami obserwuję wydarzenia. Poza tym kilka razy zazgrzytały mi niepotrzebne zdrobnienia. Jednak pomysł na fabułę jest naprawdę zaskakujący i wart rozwinięcia w kolejnej części. Co mam nadzieję autorka uczyni, bo chętnie poznałabym dalszy ciąg tej historii.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Grim. Pieczęć Ognia" Gesa Schwartz

Autor: Gesa Schwartz Tytuł: "Grim. Pieczęć Ognia" Tytuł oryginału: "Grim. Das Siegel des Feuers" Cykl: Grim Tom: 1 Wydawnictwo: Jaguar Data wydania: maj 2013 Liczba stron: 632

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Ostra gra" Olivia Cunning

Autor: Olivia Cunning Tytuł: "Ostra gra" Tytuł oryginału: "Rock Hard" Cykl: Sinners on Tour Tom: 2 Wydawnictwo: Amber Data wydania: luty 2013 Liczba stron: 368 Na tle innych tego typu książek, Olivia Cunning ze swoim rockowym pomysłem wypada dość interesująco. Dlatego po całkiem miłym doświadczeniu z "Za sceną", sięgnęłam po drugi tom serii o Sinnersach. Tym razem fabuła skupia się na postaci wokalisty zespołu, Seda Lionhearta. Korzystający z uroków życia mężczyzna, w głębi serca wciąż tęskni za swoją dawną miłością, Jessicą - piękną studentką prawa. Kiedy Sed i Jess nieoczekiwanie spotykają się w trakcie wieczoru kawalerskiego gitarzysty Sinnersów, Briana, uczucia między nimi wybuchają na nowo. Początkowa nienawiść przeplata się z namiętnością i szaleńczym pożądaniem.  Jednak ich spotkanie prowokuje poważną bójkę członków zespołu z ochroniarzami w pewnym klubie. Skutkiem są poważne problemy zdrowotne jednego z Sinne...