Przejdź do głównej zawartości

Czytaj PL


2 listopada ponownie ruszyła akcja Czytaj PL!

W 2017 roku akcja jest obecna aż w 22 miastach Polski, a także w 1000 szkół ponadpodstawowych na terenie całego kraju. Po raz pierwszy akcja przekracza też na taką skalę granice państw – jej plakaty trafiły do 10 Miast Literatury UNESCO na całym świecie.

Akcja ma charakter bezpłatnej wypożyczalni bestsellerowych e-booków i audiobooków. Aby wziąć w niej udział, należy pobrać aplikację mobilną Woblink i przy jej pomocy zeskanować kod QR umieszczony na jednym z blisko 7000 nośników na terenie całego kraju. Kod QR jest kluczem do wirtualnej biblioteki.


Książki dostępne w ramach tegorocznej akcji:
1. Wojciech Drewniak „Historia bez cenzury 2”
2. Krzysztof Piskorski „Czterdzieści i cztery”
3. Gregory David Roberts „Shantaram”
4. Filip Springer „Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast”
5. Anna Kamińska „Wanda”
6. Jakub Małecki „Ślady”
7. Dan Ariely „Szczera prawda o nieuczciwości”
8. Elżbieta Cherezińska „Korona śniegu i krwi”
9. Camilla Lackberg „Księżniczka z lodu”
10. Peter Wohlleben „Sekretne życie drzew”
11. Jon Ronson „#WstydźSię!”
12. Marek Kamiński „Marek i czaszka jaguara”


To kolejny wyjątkowy rok w historii akcji Czytaj PL: w ramach akcji „Upoluj swoją książkę”, organizowanej z inicjatywy Instytutu Książki, plakaty akcji, umożliwiające bezpłatny dostęp do bestsellerowych e-booków i audiobooków, trafią także do 1000 szkół ponadpodstawowych na terenie całego kraju. Honorowy Patronat nad akcją objęło Ministerstwo Edukacji Narodowej. Akcja Czytaj PL jest od początku realizowana jako element programu Kraków Miasto Literatury UNESCO.


Akcja trwa do 30 listopada i od samego początku wywołuje wielkie emocje. Jakie? 
Zajrzyjcie tutaj ;)



Komentarze

  1. Świetna inicjatywa. Dzięki niej w końcu przeczytałam "Ślady", na które polowałam od kilku miesięcy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :) ja zaczęłam "Księżniczkę z lodu" - od lat się przymierzałam do Camilli Lackberg.

      Usuń
  2. Ciekawa inicjatywa. Korzystałam w zeszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku również są ciekawe tytuły, po które warto sięgnąć :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie musisz kończyć każdej książki? Odzyskaj swoją czytelniczą wolność!

Są książki, które pochłaniamy z drżącymi rękami, jakby świat miał się skończyć, zanim przewrócimy ostatnią stronę. Ale są też takie, które czytamy z wysiłkiem – zdanie po zdaniu. Wmawiamy sobie, że "może się rozkręci", że "skoro już tyle przeczytałam, to szkoda przerywać", albo że "przecież ktoś to kiedyś uznał za arcydzieło". Ile razy tkwiliśmy w opowieściach, które nie dawały nam nic poza frustracją? Ile razy próbowaliśmy "wcisnąć się" w słowa jak w zbyt ciasny garnitur – niewygodny, nie nasz, ale przecież "elegancki", "polecany", "uznany"? Czas powiedzieć to głośno: nie musisz kończyć każdej książki . Nie jesteś zobowiązana wobec autora. Ani wobec recenzji, które miały pięć gwiazdek. Ani wobec siebie z przeszłości, która z entuzjazmem wyjęła tę książkę z półki i postanowiła dać jej szansę. Książki są jak rozmowy Wyobraź sobie. Nie z każdą osobą prowadzisz rozmowę do samego końca. Czasem już po kilku zdaniach czuje...

Recenzja: „Phantasma” Kaylie Smith - gotycka uczta zmysłów, która uzależnia!

To nie tylko jedna z najlepszych książek fantasy, jakie przeczytałam w tym roku. To gotycka uczta zmysłów i emocji – mroczna, gęsta od napięcia, brutalna, zmysłowa i absolutnie uzależniająca. Wchodząc do świata Phantasmy , czułam się, jakbym przekraczała próg nawiedzonego dworu – razem z Ophelią, która z pozoru wydaje się krucha, przytłoczona OCD i ciężarem przeszłości… a potem, z każdą kolejną próbą, staje się coraz bardziej nieugiętą, świadomą siebie kobietą. Nieidealną – i właśnie dlatego tak prawdziwą. Jej wewnętrzna walka, głos cienia, potrzeba kontroli – to wszystko nie znika, ale zmienia się razem z nią. Dojrzałość w wersji dark fantasy? W punkt! Siostrzane więzi i rodzinne cienie Na osobną uwagę zasługuje relacja z jej młodszą siostrą Genevieve – impulsywną, nieprzewidywalną, ale też poruszająco naiwną. To właśnie siostrzana więź, złożona z winy, strachu i głębokiej miłości, staje się dla Ophelii głównym motorem działania. A cień po zmarłej matce – nie tylko ten dosłowny...

Czy Instagram nie zabił rzetelnych opinii? Moja perspektywa

Zadaję sobie to pytanie coraz częściej. Odkąd z końcem marca wróciłam do pisania o książkach – tak naprawdę, spokojnie, z myślą, bez presji lajków – czuję coraz wyraźniej, że dla mnie wciąż najcenniejszym miejscem rozmowy o literaturze jest blog. Miejsce, gdzie słowo może wybrzmieć do końca. Gdzie można napisać więcej niż trzy zdania. Gdzie treść nie musi tańczyć przed okiem algorytmu, by zostać zauważona. Bo Instagram, choć pełen pięknych kadrów, zachwycających półek i okładek, które aż proszą się o zdjęcie, coraz częściej przypomina mi teatr iluzji. Świat, w którym książki muszą być "ładne", by zasłużyć na uwagę. Świat, w którym estetyka wygrywa z wartością. 📸 Gdzie kończy się pasja, a zaczyna strategia? Czasem zastanawiam się, czy niektóre książki zyskują popularność tylko dlatego, że dobrze prezentują się na zdjęciach. Bo mają złocenia, bo ich kolory są spójne z feedem, bo da się je ładnie sfotografować z kawą i świeczką. I czy w tym całym wizualnym hałasie nie giną cich...