Przejdź do głównej zawartości

"Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy" Joanna Wrycza - Bekier


Pisząc chce się to robić coraz lepiej. Klawiatura cicho stuka. Klik, klik, klik. Może teraz będzie lepiej. A może trzeba sobie pomóc? Może trzeba skorzystać z magii? Sięgasz więc po magię. Magię słów.


Jak to zwykle u nas bywa przez przypadek natknąłem się na jakiś wątek w Internecie. Wątek, który prowadził mnie do rozwoju umiejętności. Wątek, którego wpływu nie jestem w stanie określić. Bo jest to wątek, który swoim zwyczajem szybko przetworzyłem licząc, że może coś, jakaś odrobinka pozostanie mi w głowie. Czy została przekonamy się w przyszłości.

W każdym razie dzięki tej wędrówce przez gąszcz Internetu natknąłem się na panią Joannę Wrycze-Bekier, jej blog "poradnik pisania" i jej książki. Swoim sposobem podpuściłem Domi i już chwilę później miałem ebooka "Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy", ebooka, dzięki, któremu wróciłem na nieco nietypowe lekcje języka polskiego. Nietypowe bo wskazujące na to, że czasem trzeba złamać zasady, które wbijały nam polonistki(przepraszam pani Jadziu :) ).

Książkę czytało się całkiem miło, ale nie jest to tzw. "szybki strzał". Książke czytałem długo. Jak na mnie bardzo długo. Jak z każdym podręcznikiem musiałem też włożyć więcej energii, aby skupić się na treści. Kilka wskazówek nawet zapamiętałem, ale zobaczymy czy uda mi się z nich skorzystać.

Książka jest wprost napompowana cytatami, które służą do rozkładania sztuczek pisarskich na czynniki pierwsze. Muszę przyznać, że w kilku przypadkach dałem się złapać w sieć któregoś pisarza i byłem zdumiony, że to tylko zwykła, "rzemieślnicza" technika pisarska.

Jedno jest pewne. Do tej pozycji raczej nigdy już nie wrócę. Bo pisarzem nie zamierzam zostać. Jest to zwyczajnie nieopłacalne. Ale pewna jest też jeszcze jedna rzecz. Przeczytam inne pozycje pani Joanny. Szczególnie te dotyczące "webwritingu". Właściwie to już je czytam. No i oczywiście będę obserwował jej bloga. A nuż coś mi się przyda.


Informacje o książce:
Autor: Joanna Wrycza - Bekier
Tytuł: "Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy"
Wydawnictwo: Onepress
Data wydania: czerwiec 2014
Liczba stron: 248

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Ostra gra" Olivia Cunning

Autor: Olivia Cunning Tytuł: "Ostra gra" Tytuł oryginału: "Rock Hard" Cykl: Sinners on Tour Tom: 2 Wydawnictwo: Amber Data wydania: luty 2013 Liczba stron: 368 Na tle innych tego typu książek, Olivia Cunning ze swoim rockowym pomysłem wypada dość interesująco. Dlatego po całkiem miłym doświadczeniu z "Za sceną", sięgnęłam po drugi tom serii o Sinnersach. Tym razem fabuła skupia się na postaci wokalisty zespołu, Seda Lionhearta. Korzystający z uroków życia mężczyzna, w głębi serca wciąż tęskni za swoją dawną miłością, Jessicą - piękną studentką prawa. Kiedy Sed i Jess nieoczekiwanie spotykają się w trakcie wieczoru kawalerskiego gitarzysty Sinnersów, Briana, uczucia między nimi wybuchają na nowo. Początkowa nienawiść przeplata się z namiętnością i szaleńczym pożądaniem.  Jednak ich spotkanie prowokuje poważną bójkę członków zespołu z ochroniarzami w pewnym klubie. Skutkiem są poważne problemy zdrowotne jednego z Sinne...

Recenzja: "Fastlane milionera" MJ DeMarco

Autor: MJ DeMarco Tytuł: "Fastlane milionera" Tytuł oryginału: "The Millionaire Fastlane. Crack The Code to Wealth and Live Rich for a Lifetime" Wydawnictwo: Gall Data wydania: sierpień 2012 Liczba stron: 550 Do "Fastlane milionera" przymierzałem się od dawna. Jak na książkę biznesową pod względem grubości jest ona "cegłą" i mogłoby się wydawać, że przeczytanie jej może być katorgą. Nic bardziej mylnego. Po kilku pierwszych rozdziałach książka MJ DeMarco wydała mi się kolejną "nic nie wnoszącą" pozycją o tym jak fajnie być bogatym i jak łatwo to osiągnąć. Autor wysuwał bardzo podobne stwierdzenia do innych "guru finansowych" jednocześnie wyśmiewając teorie tych "guru" np. Roberta z Hawajów (strasznie mi się spodobało to określenie na Kiyosakiego). Jednak ostatecznie okazało się, że "Fastlane milionera" jest zupełnie inna i daje czytelnikowi dużo więcej, a początkowe ogólniki sta...