Przejdź do głównej zawartości

W urzekającej krainie Bugu


Moja rodzina ma swoje korzenie na Kresach, dlatego moja Babcia często mówi, że coś pochodzi "zza Buga". Na przykład wigilijna kutia :) Mam sentyment do tamtych stron i kiedy dowiedziałam się o istnieniu czasopisma Kraina Bugu, postanowiłam do niego zajrzeć.

Numer, który kupiłam, jest oznaczony jako "lato/jesień 2012", ale został wydany dopiero pod koniec września. Minusem takiego rozwiązania jest fakt, że kalendarz imprez obejmuje cały sierpień i wrzesień, więc  siłą rzeczy jest nieaktualny. Ale nie zmienia to faktu, że sama "Kraina Bugu" zauroczyła mnie.

Ten numer zawiera w sobie wszystko: od piękna przyrody, przez opisy szerzej nieznanych miejscowości, aż po architekturę, lalkarstwo, malarstwo, wina i przepisy kulinarne. 

Obszerny artykuł o Węgrowie, w którym można zobaczyć lustro mistrza Twardowskiego zachęca, żeby odwiedzić te malownicze miejsca. Mnie kusi tym bardziej, że nieopodal znajduje się Liw, o którym słyszałam bardzo ciekawą legendę, którą muszę napisać, zanim całkiem o niej zapomnę :) Wywiad z ojcem Leonem Knabitem, mnichem z tynieckiego klasztoru, który został uhonorowany tytułem Blogera Roku 2011 skłania do refleksji. Joanna i Francois Philippe porzucili życie w wielkim mieście na rzecz życia na wschodzie Polski. To coś, o czym ja sama marzę, choć moje marzenia biegną bardziej na południe. 

Bardzo ciekawe artykuły o lalkarstwie i malarstwie dają możliwość uwrażliwienia na otaczający nas świat. Poza tym mamy możliwość przyjrzenia się procesowi powstawania lalek, co jest moim zdaniem bardzo cenne, bo w końcu kto dzisiaj wyrabia lalki?

Artykuł o winach jest ciekawostką, za to przepisy kulinarne... Do tej pory nie mogę opanować swoich ślinianek :) Smażone kanie... Jejku, kiedy ja jadłam smażone kanie?! Minęły już całe lata... 

W "Krainie Bugu" jest wiele innych, równie interesujących artykułów, ale nie będę ich wszystkich opisywać. Polecam Wam ten kwartalnik, bo naprawdę jest wart uwagi. Cena wynosi 14, 90 zł, więc nie jest zbyt wygórowana biorąc pod uwagę częstotliwość ukazywania się kolejnych numerów. Myślę, że zostanę stałą czytelniczką :)

A tak na marginesie - wiecie, że Bug jest ostatnią rzeką Europy, która nie jest uregulowana i płynie w swoim naturalnym korycie? Ja nie wiedziałam.

Komentarze

  1. Też nie wiedziałam! dzięki tobie poczułam się mądrzejsza :) lubię czytać o kresach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię :) i cieszę się, że istnieją jeszcze czasopisma, które mają do przekazania coś więcej, niż tylko kolejne plotki o celebrytach.

      Usuń
  2. Bug nie jest ostatnią ale na pewno jedną z ostatnich dużych nizinnych rzek Europy, które zachowały się w stanie naturalnym. Warto, nie tylko w gazecie ale na własne oczy, zobaczyć to piękno zanim je utracimy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Dotyk Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Dotyk Crossa" Tytuł oryginału: "Bared to You: A Crossfire Novel" Cykl: Crossfire Tom: 1 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: listopad 2012 Liczba stron: 416 Miałam nie czytać tej książki. Ale zaciekawiona fragmentem audiobooka, czytanym przez Olgę Bołądź (której przyjemnie się słucha), przesłuchałam pierwszy rozdział i dałam się wciągnąć na zatłoczone ulice Manhattanu.  Eva Tramell właśnie przeprowadziła się do Nowego Jorku i zaczyna pracę w agencji reklamowej. Niespodziewanie poznaje Gideona Crossa, młodego biznesmena, którego uroda "zapiera dech w piersiach". Szybko tworzy się między nimi swoista chemia,  a nieokiełznane pożądanie i potrzeba kontroli tworzą wybuchową mieszankę.  Każde z nich skrywa jednak bolesne tajemnice, a dawne demony kładą się długim cieniem na rodzącym się związku. Przeszłość depcze im po piętach, gdy zaczynają prowadzić niebezpieczną grę, która albo ich ocali, al...

Recenzja: "Wyznanie Crossa" Sylvia Day

Autor: Sylvia Day Tytuł: "Wyznanie Crossa" Tytuł oryginału: "Entwined with You" Cykl: Crossfire Tom: 3 Wydawnictwo: Wielka Litera Data wydania: lipiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Pięćdziesiąt twarzy Greya" E L James

Autor: E L James Tytuł: "Pięćdziesiąt twarzy Greya" Tytuł oryginału: "Fifty Shades of Grey" Cykl: Pięćdziesiąt Odcieni Tom: 1 Wydawnictwo: Sonia Draga Data wydania: wrzesień 2012 Liczba stron: 608 Dwa tygodnie temu pisałam o niebywałym szaleństwie wokół "Pięćdziesięciu twarzy Greya" . Zastanawiałam się czy fenomen tej książki tkwi w bardzo dobrej akcji promocyjnej czy może faktycznie jest to tak fascynująca opowieść. Teraz sama się przekonałam jak to jest z "tym Greyem". Anastasia Steele to 21-letnia studentka literatury, która w zastępstwie koleżanki przeprowadza wywiad z młodym biznesmenem Christianem Greyem, właścicielem świetnie prosperującej firmy.  Niewinny z pozoru wywiad zapoczątkowuje ciąg wydarzeń, które wciągają Anastasię w świat perwersyjnego seksu i mrocznych pragnień. I właściwie na tym opiera się cała fabuła książki. Przyznaję, że po przeczytaniu kilku pierwszych stron zamknęłam ją z hukiem...