Recenzja: "BLOG. Pisz, kreuj, zarabiaj" Tomek Tomczyk - czyli jestem blogerem, jestem najlepszy i tworzę swoją legendę
Czy można dać czytelnikowi ciekawe i pożyteczne treści, a jednocześnie budować swoją własną markę i tworzyć własną legendę? Czy można bezczelnie się przechwalać i gloryfikować swoją zajebistość sprawiając jednocześnie, że w czytelniku rośnie sympatia do autora? Pewnemu polskiemu blogerowi to się udaje.

No to ci pozostaje życzyć zarówno 'lekkiego pióra' jak i miłych wrażeń z lektury ;).
OdpowiedzUsuń100 lat z lekkim piórkiem :)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć tylko: wzajemnie :D
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
OdpowiedzUsuń