Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: "Torebki i morderstwo" Dorothy Howell




Autor: Dorothy Howell
Tytuł: "Torebki i morderstwo"
Tytuł oryginału: "Handbags and Homicide"
Cykl: Haley Randolph odkrywa tajemnice
Tom: 1
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: styczeń 2012
Liczba stron: 384

Nie będę ukrywać - kupiłam "Torebki i morderstwo" głównie z powodu wyglądu okładki. Od razu rzuciła mi się w oczy i po chwili już miałam ją w ręku, zmierzając w kierunku kasy. Nie przeszkodził mi nawet fakt, że wcześniej rzadko sięgałam po kryminały.

Książka spodobała mi się już od pierwszych stron. Główna bohaterka to 24-letnia Haley, która ma bzika na punkcie markowych torebek. Gdy jakaś jej się spodoba, wydaje na nią ostatni grosz. Właśnie ta namiętność zmusza ją do znalezienia dodatkowego źródła dochodu - w dzień pracuje w prestiżowej firmie prawniczej Pike Warner, zaś noce i weekendy zajmuje jej praca w sklepie Holt's. Dla uściślenia - w sklepie, w którym nie ma absolutnie nic markowego. Dla Haley to prawdziwy koszmar.

Jej względnie poukładane, choć podwójne życie, wywraca się do góry nogami, gdy znajduje w magazynie zwłoki Richarda - powszechnie nielubianego kierownika. Stając się główną podejrzaną, wpada w kolejne kłopoty. Gdy zostaje zawieszona w Pike Warner, znienawidzone Holt's staje się jej ostatnią deską ratunku. Jakby tego było mało, w jej życiu pojawia się dwóch przystojniaków - Ty i Jack. O każdym z nich Haley snuje fantazje, zajadając się w samotności czekoladowymi ciasteczkami.

W końcu młoda kobieta ma dość bycia ofiarą losu i rusza do akcji niczym prawdziwy detektyw. Jednocześnie wcale nie zapomina o swojej wielkiej miłości, czyli markowych torebkach -  Haley skrupulatnie wybiera je nawet na "akcję w terenie".

"Torebki i morderstwo" to rzeczywiście kryminał, jednak napisany tak lekko, że czyta się z przyjemnością. Książka jest naszpikowana zabawnymi sytuacjami i przemyśleniami głównej bohaterki. Barwne opisy i wyraziści bohaterowie również są mocną stroną tej pozycji. Autorka zaciekawia i wciąga czytelnika w kolejne kryminalne intrygi. Dodatkowo można wzbogacić swoją wiedzę w kwestii markowych torebek. Świetna książka na ponury wieczór. Polecam, zwłaszcza, że niebawem wychodzi kolejna część serii.


Opis książki na stronie księgarni wydawnictwa Bellona: "Torebki i morderstwo"


Seria o Haley Randolph na Po prostu książki:
1. "Torebki i morderstwo"
2. "Torebki i trucizna"

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie musisz kończyć każdej książki? Odzyskaj swoją czytelniczą wolność!

Są książki, które pochłaniamy z drżącymi rękami, jakby świat miał się skończyć, zanim przewrócimy ostatnią stronę. Ale są też takie, które czytamy z wysiłkiem – zdanie po zdaniu. Wmawiamy sobie, że "może się rozkręci", że "skoro już tyle przeczytałam, to szkoda przerywać", albo że "przecież ktoś to kiedyś uznał za arcydzieło". Ile razy tkwiliśmy w opowieściach, które nie dawały nam nic poza frustracją? Ile razy próbowaliśmy "wcisnąć się" w słowa jak w zbyt ciasny garnitur – niewygodny, nie nasz, ale przecież "elegancki", "polecany", "uznany"? Czas powiedzieć to głośno: nie musisz kończyć każdej książki . Nie jesteś zobowiązana wobec autora. Ani wobec recenzji, które miały pięć gwiazdek. Ani wobec siebie z przeszłości, która z entuzjazmem wyjęła tę książkę z półki i postanowiła dać jej szansę. Książki są jak rozmowy Wyobraź sobie. Nie z każdą osobą prowadzisz rozmowę do samego końca. Czasem już po kilku zdaniach czuje...

Recenzja: „Phantasma” Kaylie Smith - gotycka uczta zmysłów, która uzależnia!

To nie tylko jedna z najlepszych książek fantasy, jakie przeczytałam w tym roku. To gotycka uczta zmysłów i emocji – mroczna, gęsta od napięcia, brutalna, zmysłowa i absolutnie uzależniająca. Wchodząc do świata Phantasmy , czułam się, jakbym przekraczała próg nawiedzonego dworu – razem z Ophelią, która z pozoru wydaje się krucha, przytłoczona OCD i ciężarem przeszłości… a potem, z każdą kolejną próbą, staje się coraz bardziej nieugiętą, świadomą siebie kobietą. Nieidealną – i właśnie dlatego tak prawdziwą. Jej wewnętrzna walka, głos cienia, potrzeba kontroli – to wszystko nie znika, ale zmienia się razem z nią. Dojrzałość w wersji dark fantasy? W punkt! Siostrzane więzi i rodzinne cienie Na osobną uwagę zasługuje relacja z jej młodszą siostrą Genevieve – impulsywną, nieprzewidywalną, ale też poruszająco naiwną. To właśnie siostrzana więź, złożona z winy, strachu i głębokiej miłości, staje się dla Ophelii głównym motorem działania. A cień po zmarłej matce – nie tylko ten dosłowny...

Recenzja: „Tajne przez poufne” Magdalena Winnicka - od zgrzytu do mini-zawału z zachwytu!

Bywają takie książki, które zaczynają się od zgrzytu… a kończą nerwowym przewracaniem ostatniej strony i cichym „pani Autorko, jak mogła pani tak zrobić?”. Tak właśnie było z drugim tomem przygód Krystiana i Sary. Początek? Przyznam szczerze – miałam chwilę zwątpienia. Krystian, nasz zimnokrwisty major ABW, zachowuje się jak ktoś, kto chwilowo zostawił mózg we Wrocławiu. Halo, panie majorze – co się stało z twoją żelazną logiką i dystansem? Ale potem... zaskoczyło. I to tak, że przepadłam. Wystarczyło kilkadziesiąt stron, by historia znów mnie porwała – tym razem w upalne rejony Turcji, gdzie nie tylko temperatura, ale i napięcie między bohaterami sięga zenitu. Sara małymi, pozornie niewinnymi krokami zaczyna wchodzić w życie Krystiana. Nie na siłę, nie gwałtownie – tylko z czułością i uporem, który kruszy nawet najbardziej opancerzone serce. A Krystian? Choć udaje, że jeszcze walczy, widać, że przegrał tę bitwę dawno temu. I że to przegrana, która daje mu więcej szczęścia niż jakiekol...