Przejdź do głównej zawartości

"Wszystkimi zmysłami" Rebecca Yarros


"Wojna to taka złośliwa suka. Zabrała wszystko, co kochaliśmy, i w zamian za to oddała złożoną flagę, mówiąc nam, że honor poświęcenia był sprawiedliwą i równoprawną zapłatą. Ale nie był."


December Howard jest córką żołnierza, a armia jest tłem całego jej życia. Ojciec, będący również lekarzem, po raz kolejny wyjechał na misję. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i Ember przyjeżdża do rodzinnego domu, aby spędzić czas z mamą i młodszym rodzeństwem. W dniu, w którym kończy dwadzieścia lat, rozlega się pukanie do drzwi. Dwóch żołnierzy stojących na progu i wieści, jakie przynoszą, zmienia życie jej rodziny na zawsze.

"Nikt nic nie mówił, obawiając się, żeby nie rozbić na kawałki kruchej normalności."

Ukochany ojciec Ember zginął podczas misji w Afganistanie. Matka załamuje się i wpada w głęboką depresję, 17-letnia siostra April co chwilę pakuje się w kłopoty, a 7-letni Gus jest jeszcze zbyt mały, aby dźwigać na sobie ciężar śmierci. Na Ember spada obowiązek zaopiekowania się całą rodziną. Ale mimo wsparcia babci, dziewczyna desperacko potrzebuje kogoś, kto mógłby zaopiekować się nią. I właśnie wtedy w jej życiu pojawia się Josh Walker. Owiany sławą niegrzecznego chłopca, obiekt jej westchnień jeszcze z czasów liceum. I jak się okazuje, trener drużyny hokejowej, w której gra jej młodszy brat.

"Patrzyłaś na mnie, wierz mi, zauważyłem to, ale miałaś za dużo godności, żeby narzucać się komukolwiek. A ja za bardzo cię szanowałem, żeby wyciągnąć po ciebie rękę. 
Wtedy mogłem cię zniszczyć."

Josh trwa u boku Ember, gdy ona sama miota się na wszystkie strony, nie mogąc poradzić sobie ze stratą. Jej życie wali się na wszelkich możliwych płaszczyznach, a jedynym stałym punktem wydaje się być Josh. Przez te kilka lat bardzo się zmienił i Ember czuje, że za tą przemianą kryje się coś więcej. Josh wie, że jego tajemnica może zniszczyć Ember i to wszystko, co pojawiło się między nimi. Robi wszystko, by ją chronić, ale czy będzie potrafił w końcu wyznać jej prawdę i poradzić sobie z konsekwencjami?

"Tego ognia, który masz w sobie, nie można zabić. On wróci, wyjąc, z pierwszym twoim oddechem, który zaczerpniesz, kiedy już się od tego wszystkiego uwolnisz." 

"Wszystkimi zmysłami" zaskoczyło mnie swoją tematyką. Spodziewałam się lekkiego romansu, a dostałam opowieść o stracie. Stracie ukochanej osoby. I stracie własnych marzeń. Kiedy życie przewraca ci się do góry nogami, za wszelką cenę chcesz wrócić do normalności. Ale czasami okazuje się, że tak naprawdę już nie ma do czego wracać. To właśnie spotkało Ember. I choć momentami irytowała mnie do granic możliwości, aż miałam ochotę nią potrząsnąć, to w końcu wzięła się w garść i postanowiła zawalczyć. Nie tylko o swoją przyszłość, ale też o dawno pogrzebane marzenia. Josh był jej stałym punktem odniesienia, zakotwiczając ją w rzeczywistości i zmuszając, by stawiła czoła życiu. Bagaż jego doświadczeń uczynił z niego postać znacznie ciekawszą niż się spodziewałam. Jak przystało na literaturę NA, w książce nie brakuje "momentów", jednak sceny seksu nie są ani wulgarne ani przejaskrawione. Powiedziałabym nawet, że początkowo w pewien sposób uzupełniają radzenie sobie Ember z jej bólem i próbę powrotu do jako takiej normalności. Trochę się obawiałam, że to pierwszy tom serii i że historia Ember i Josha zmieni się w melodramat, na szczęście całość się zamknęła, a bohaterami kolejnego tomu są inne postacie. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Rebecca Yarros przelała na papier część swoich doświadczeń, wynikających z posiadania męża będącego pilotem wojskowym. Dzięki temu możemy podejrzeć, jak wygląda życie rodzin żołnierzy, jakim honorem są otaczani wyjeżdżający na misje i jak wygląda wsparcie, gdy któryś z nich nie wraca. 

"Wszystkimi zmysłami" jest taka, jak jej tytuł. Jest w niej i śmiech i łzy, ból po stracie i nadzieja na ukojenie. Zamykanie jednego rozdziału w swoim życiu i otwieranie nowego. Rodząca się powoli miłość i dokonywanie trudnych wyborów. I odnajdywanie własnych marzeń, które zdążył już przykryć kurz.

 
"Full Measures" Rebecca Yarros
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 09.02.2016

Komentarze

  1. Bardzo zaciekawiła mnie twoja recenzja, mam wrażenie, że dużo łez wyleje na tej książce. :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: „Byliśmy łgarzami” E. Lockhart - dziwna, irytująca i... niezapomniana

Dziwna to była książka. Naprawdę dziwna. Od pierwszych stron czułam coś nieokreślonego, jakby słowa drażniły mnie pod skórą, a między akapitami pełzał niepokój. Jej styl – miejscami irytująco poetycki, fragmentaryczny, wręcz dziwaczny – sprawiał, że nie raz przewracałam oczami. A jednak… nie mogłam się oderwać. Coś mnie trzymało w potrzasku, nawet kiedy chciałam odłożyć ją „na chwilę”. Byliśmy łgarzami E. Lockhart to opowieść o rodzinie Sinclairów, bogatych, uprzywilejowanych i pozornie idealnych. Każde lato spędzają na prywatnej wyspie Beechwood, niedaleko Massachusetts, gdzie życie przypomina wyidealizowany obrazek: eleganckie posiadłości, kolacje na tarasach z widokiem na ocean i beztroskie dzieci na plaży. Ta perfekcja jest jednak tylko maską, za którą buzują napięcia, konflikty i niewypowiedziane sekrety. Główna bohaterka, Cadence Sinclair-Eastman, spadkobierczyni rodzinnej fortuny, wraca na wyspę po dwuletniej przerwie. Nie pamięta, co wydarzyło się pewnego lata, które zakończył...

Miłość w Wiedźminie

„Pochyliła się nad nim, dotknęła go, poczuł na twarzy muśnięcie jej włosów pachnących bzem i agrestem i wiedział nagle, że nigdy nie zapomni tego zapachu, tego miękkiego dotyku, wiedział, że nigdy już nie będzie mógł ich porównać z innym zapachem i innym dotykiem.

"Quicksilver" Callie Hart - Recenzja: Gdy pustynia spotyka lód, a tajemnice rozgrzewają serca!

Każdy z nas nosi w sobie tajemnice. Czasem są jak delikatny szept, który można zagłuszyć. Innym razem to głośny krzyk, którego nie da się stłumić.  Historia Saeris Fane, 24-letniej kobiety obdarzonej tajemniczymi mocami, rozpoczyna się w surowym, pustynnym królestwie, gdzie woda jest cenniejsza niż złoto. Aby przetrwać, Saeris kradnie wodę z rezerw królowej, ukrywając jednocześnie swoje niezwykłe zdolności.​ Saeris nie miała łatwego życia. Od dziecka wiedziała, że jej moce stanowią zagrożenie – zarówno dla niej, jak i dla wszystkich wokół. Dlatego w pustynnym królestwie nauczyła się być niewidoczna, przemykać cicho niczym cień. Hart świetnie oddaje ten paradoks – Saeris jednocześnie pragnie wolności i obawia się jej, bo wolność oznacza też odkrycie jej sekretu. Jej życie ulega dramatycznej zmianie, gdy przypadkowo otwiera portal do innego wymiaru, trafiając do lodowej krainy Yvelia, zamieszkanej przez Fae – istoty dotąd uważane za legendę. Tam spotyka Kingfishera, tajemniczego wojo...