Przejdź do głównej zawartości

List z Moskwy

W zeszłym tygodniu przyszedł do mnie list. Taki normalny, w zwyczajnej, białej kopercie. W świecie zdominowanym przez emaile to dość nietypowe wydarzenie. Gdy przyjrzałam się bliżej znaczkom odkryłam, że pieczątka jest z Moskwy...

Rozdzieram biały papier i zaglądam do środka. Piękna pocztówka i list. Pierwsze staranie wykaligrafowane na pożółkłym papierze słowa to "Drogi Przyjacielu!".

Przebiegam wzrokiem linijki i uśmiecham się do siebie. Już wiem, kto do mnie napisał. Oleg Antonow to bohater "Zapachu miasta po burzy". Książki Olgierda Świerzewskiego, o której wkrótce Wam napiszę.

Dlaczego dostałam ten list i czym on właściwie jest? Pięknym manifestem dotyczącym obecnej sytuacji na Ukrainie. Oleg odnosi się do bieżących wydarzeń, komentując je w bardzo wyważony, a jednocześnie emocjonalny sposób. I przekonuje, że młodzi Rosjanie wcale nie utożsamiają się z brutalną polityką ich przywódców. Że marzą o wolności mediów i demokratycznym kraju.

Tym niespodziewanym listem wydawnictwo Muza po raz kolejny udowodniło, że ma bardzo ciekawe i nowatorskie metody promocji. Oby tak dalej.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Magia wody" Lilith Dorsey - recenzja

Woda. Życiodajny płyn, dzięki któremu istniejemy. Dziś chcę Wam przybliżyć ten fascynujący żywioł dzięki  "Magii wody" Lilith Dorsey, którą otrzymałam z księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl . W pierwszej części książki poznajemy znaczenie wody w wymiarze religijnym, zarówno dla rdzennych mieszkańców Ameryk czy Afryki, jak i dla chrześcijan czy Żydów. Wierzenia dotyczące stworzenia świata nieodłącznie związane są z żywiołem wody. W dalszych rozdziałach prym wiedzie folklor, mityczne stwory i święte miejsca. Autorka przeprowadza nas przez ludowe wierzenia ze wszystkich części świata. Mówi Wam coś Nessie? Okazuje się, że takich stworzeń jest więcej. Dużo więcej. Poznajemy również wodnych bogów i boginie oraz miejsca uznawane za święte. Muszę przyznać, że ze względu na moje zainteresowania, właśnie ta część książki podobała mi się najbardziej. Druga część "Magii wody" skupia się na pracy z żywiołem wody. Lilith Dorsey przybliża rodzaje wody, rośliny, kamienie i zwier

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

W 1999 roku UNESCO ustanowiło Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, przypadający na 21 lutego. Miało to na celu upamiętnienie wydarzeń, które rozegrały się w 1952 roku w Bangladeszu. Wtedy właśnie zginęło pięciu studentów, biorących udział w demonstracji, w której domagano się uznania języka bengalskiego językiem urzędowym. W związku z dzisiejszym świętem ruszyła nowa kampania "Język polski jest Ą-Ę" , której celem jest podkreślenie konieczności stosowania polskich znaków. Na stronie kampanii widnieje wielki baner:   "67% Polaków nie używa znaków diakrytycznych przy pisaniu SMS-ów"  I tu muszę przyznać, że zaliczam się do tych 67%. A właściwie zaliczałam się do niedawna. Powód? Mój telefon nie posiadał polskich znaków. Od kiedy używam Galaxy Note II, piszę odręcznie rysikiem i problem zniknął. Ale jest jeszcze jeden argument, przemawiający za niestosowaniem znaków diakrytycznych w sms-ach: wiele telefonów wciąż z jednego smsa z polskimi znakami robi

Miłość w Wiedźminie

„Pochyliła się nad nim, dotknęła go, poczuł na twarzy muśnięcie jej włosów pachnących bzem i agrestem i wiedział nagle, że nigdy nie zapomni tego zapachu, tego miękkiego dotyku, wiedział, że nigdy już nie będzie mógł ich porównać z innym zapachem i innym dotykiem.