Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: "Jedna rzecz. Zaskakujący mechanizm niezwykłych osiągnięć" Gary Keller, Jay Papasan



Autor: Gary Keller, Jay Papasan
Tytuł: "Jedna rzecz. Zaskakujący mechanizm niezwykłych osiągnięć"
Tytuł oryginału: "The ONE Thing: The Surprisingly Simple Truth Behind Extraordinary Results"
Wydawnictwo: Galaktyka
Data wydania: październik 2013
Liczba stron: 224











Żyjemy coraz szybciej. Mamy coraz więcej obowiązków. Ze wszystkich stron jesteśmy bombardowani ogromnymi ilościami informacji i szumu. Wszystko to dzieje się naraz i ze wszystkim próbujemy sobie radzić jednocześnie. Ale czy ta wielowątkowość, wielozadaniowość jest dla nas korzystna? Czy dzięki realizacji wielu rzeczy naraz jesteśmy bardziej skuteczni? Czy faktycznie robimy te wszystkie rzeczy naraz? Czy może to jest iluzja, w którą tak bardzo chcemy uwierzyć, że nie dostrzegamy przeciekającego nam przez ręce czasu?

Na te wszystkie pytania odpowiada nam autor książki "Jedna rzecz". Przedstawiona jest w niej zaskakująca obserwacja na temat współczesnych ludzi. Obserwacja, która burzy nasz dotychczasowy porządek. Obserwacja, która sprawi, że staniemy się naprawdę skuteczni i będziemy osiągali w życiu spektakularne sukcesy. To nie jest książka, która mówi nam jak ogarniać wiele rzeczy naraz i dowodzić tym swojej skuteczności. To książka, która uczy nas jak odrzucić wszystkie (zbędne) tematy i skupić się na tej jednej najważniejszej rzeczy, "która, gdy będzie zrobiona, wszystko inne stanie się prostsze lub nieistotne".

Sama książka ma budowę typową dla pozycji biznesowych i motywacyjnych. Posiada szereg historii "z życia" i wiele cennych cytatów. Dużo ciekawych fragmentów zostało przez wydawcę podkreślonych w formie pseudo odręcznych linii. Dodaje to tekstom dynamiki w czytaniu i pozwala oczom na odprężenie.
Co ciekawsze cytaty i wypowiedzi autorytetów zostały poumieszczane na marginesach, co bardzo ułatwia powrót do wybranych fragmentów.

Mnie osobiście filozofia zawarta w "Jednej rzeczy" tak przekonała do siebie, że pierwszy raz od dłuższego czasu zrobiłem notatki z najważniejszymi informacjami. Już planuję powrót do tej książki przynajmniej w celu "podładowania baterii motywacyjnych" wspaniałymi cytatami.

Polecam tę książkę wszystkim, a szczególnie ludziom zagubionym w dzisiejszym szybkim i wielozadaniowym świecie.


Komentarze

  1. Oooo! zapowiada się ciekawie, szczególnie, że książka coś wnosi do życia. Chętnie przeczytam jak wpadnie mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja od pewnego czasu staram się odrzucać w ciągu dnia to co kradnie mi cenne minuty i lepiej organizować sobie dobę. Wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale przyznam, że chociaż jestem sceptyczna jeżeli chodzi o tego typu książki to tym razem poczułam się zaciekawiona.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Szczęśliwa siódemka" Janet Evanovich

Autor: Janet Evanovich Tytuł: "Szczęśliwa siódemka" Tytuł oryginału: "Seven Up" Cykl: Stephanie Plum Tom: 7 Wydawnictwo: Fabryka Słów Data wydania: czerwiec 2013 Liczba stron: 416

Recenzja: "Synonim Zła" Ivo Vuco

Autor: Ivo Vuco Tytuł: "Synonim zła" Wydawnictwo: Bellona Data wydania: październik 2012 Liczba stron: 392 Sięgając po pierwszą książkę Ivo Vuco, nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać. Intrygowały mnie jednak słowa autora, umieszczone na okładce: "o zakładniku niespełnionych marzeń."  Bartek "Bart" Shmidt przylatuje do Nowego Jorku w 1997 roku, w pogoni za własnymi marzeniami. Rozpoczyna pracę na budowie, poznaje przyjaciół i wiedzie dość spokojne, choć imprezowe życie. Pewnego dnia jeden z jego kumpli składa mu wizytę i proponuje udział w interesie. Właśnie tak rozpoczyna się dla Bartka najlepszy okres w życiu. Wraz z przyjaciółmi kradnie markowe samochody, na zlecenie ich właścicieli, w celu wyłudzenia odszkodowania z ubezpieczenia.  W międzyczasie poznaje piękną Susanę, córkę wpływowego polityka, i zakochuje się w niej. Życie wydaje mu się cudownym snem, a marzenia, jeśli jeszcze się nie spełniły, są na wyciągnięcie ...

Recenzja: „Dywan z wkładką" Marta Kisiel - plasterek na zszargane nerwy

Poczucie humoru Marty Kisiel jest absolutnie kompatybilne z moim, zresztą tak jest niezmiennie od czasów Dożywocia . I już od pierwszych stron Dywanu z wkładką wiedziałam, że znów przepadnę na dobre. Marta Kisiel serwuje nam bowiem koktajl doskonały: z jednej strony pełnoprawny kryminał z denatem i śledztwem, a z drugiej – cudownie ciepłą i przezabawną opowieść o rodzinie, w której każdy ma swoje dziwactwa, wielkie serce i jeszcze większy talent do pakowania się w kłopoty. W centrum tego chaosu stoi Tereska Trawna – kobieta, której nie da się nie pokochać. To księgowa z duszą perfekcjonistki, zakochana w cyfrach, kawie i kasztankach. Jej uporządkowany świat zasad i tabelek w Excelu wywraca się do góry nogami, gdy spokojne życie zamienia się w scenariusz rodem z Ojca Mateusza skrzyżowanego z Rodzinką.pl . U jej boku stoi mąż Andrzej – istny labrador w ludzkim ciele, wcielenie dobroci i anielskiej cierpliwości. Jest też córka Zoja o błyskotliwym umyśle, pijąca herbatę hektolitrami. C...