Przejdź do głównej zawartości

Stare książki i rodzinne opowieści


Dzisiaj mała odskocznia od recenzji. Kilka dni temu na facebookowym fanpage'u pytałam, czy macie bardzo stare książki. Kilka osób napisało, że posiada książki z początku XX wieku. Uważam, że to wspaniałe.

Sama jestem w posiadaniu kilku egzemplarzy. Niektórym brakuje okładek lub znacznej ilości kartek, ale nie zmienia to dla mnie ich wartości. Dostałam je od mojej Babci kilka lat temu, więc są piękną rodzinną pamiątką. Wiąże się z nimi też pewna ciekawa historia.


Otóż właśnie na początku XX wieku mój prapradziadek wyjechał (czy też właściwie wypłynął) do USA w celach zarobkowych. Nie wiem ile czasu spędził za oceanem, ale gdy wracał do rodziny na Kresy, na statku dał się wciągnąć w grę w karty. I przegrał wszystkie pieniądze, przywożąc do domu tylko owe książki, które teraz są w moim posiadaniu. Nie mam pojęcia jak wiele jest w tym prawdy i jak ta historia ewoluowała przez lata, ale fakt faktem, że na jednej książce zachowała się okładka z miejscem wydania: Chicago. 


Natomiast druga zachowana okładka wskazuje jako miejsce wydania Warszawę.


Lubię patrzeć na te skarby, choć boję się ich dotykać, aby jeszcze bardziej nie uszkodzić tego, co nadgryzł już czas. Niemniej mam nadzieję, że te stuletnie książki, wraz z rodzinną opowieścią, będą dalej przekazywane w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Magia wody" Lilith Dorsey - recenzja

Woda. Życiodajny płyn, dzięki któremu istniejemy. Dziś chcę Wam przybliżyć ten fascynujący żywioł dzięki  "Magii wody" Lilith Dorsey, którą otrzymałam z księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl . W pierwszej części książki poznajemy znaczenie wody w wymiarze religijnym, zarówno dla rdzennych mieszkańców Ameryk czy Afryki, jak i dla chrześcijan czy Żydów. Wierzenia dotyczące stworzenia świata nieodłącznie związane są z żywiołem wody. W dalszych rozdziałach prym wiedzie folklor, mityczne stwory i święte miejsca. Autorka przeprowadza nas przez ludowe wierzenia ze wszystkich części świata. Mówi Wam coś Nessie? Okazuje się, że takich stworzeń jest więcej. Dużo więcej. Poznajemy również wodnych bogów i boginie oraz miejsca uznawane za święte. Muszę przyznać, że ze względu na moje zainteresowania, właśnie ta część książki podobała mi się najbardziej. Druga część "Magii wody" skupia się na pracy z żywiołem wody. Lilith Dorsey przybliża rodzaje wody, rośliny, kamienie i zwier

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

W 1999 roku UNESCO ustanowiło Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, przypadający na 21 lutego. Miało to na celu upamiętnienie wydarzeń, które rozegrały się w 1952 roku w Bangladeszu. Wtedy właśnie zginęło pięciu studentów, biorących udział w demonstracji, w której domagano się uznania języka bengalskiego językiem urzędowym. W związku z dzisiejszym świętem ruszyła nowa kampania "Język polski jest Ą-Ę" , której celem jest podkreślenie konieczności stosowania polskich znaków. Na stronie kampanii widnieje wielki baner:   "67% Polaków nie używa znaków diakrytycznych przy pisaniu SMS-ów"  I tu muszę przyznać, że zaliczam się do tych 67%. A właściwie zaliczałam się do niedawna. Powód? Mój telefon nie posiadał polskich znaków. Od kiedy używam Galaxy Note II, piszę odręcznie rysikiem i problem zniknął. Ale jest jeszcze jeden argument, przemawiający za niestosowaniem znaków diakrytycznych w sms-ach: wiele telefonów wciąż z jednego smsa z polskimi znakami robi

Miłość w Wiedźminie

„Pochyliła się nad nim, dotknęła go, poczuł na twarzy muśnięcie jej włosów pachnących bzem i agrestem i wiedział nagle, że nigdy nie zapomni tego zapachu, tego miękkiego dotyku, wiedział, że nigdy już nie będzie mógł ich porównać z innym zapachem i innym dotykiem.